Kto z was myślał, że kobieca wersja Naruto też by
mogła się naddawać do takich fików? Oto opowiadanie, w którym Naruciak
występuje jako kobieta.
Tytuł:Niewolnica Naruko
Z: NarutoPairing: Naruki x Random, występują też Sakura i Ino.
Ostrzeżenia: Gwałt
-
Co to ma znaczyć – krzyknął Naruto, kiedy otworzył oczy.Był związany,
mocne liny trzymały jego ręce i nogi nieruchomo. Szarpał się, ale nie
mógł się uwolnić z więzów. Widać było, że ten, kto go związał, wiedział
co robi. Młody ninja mógł tylko próbować zerwać sznury. Rozejrzał się.
Był w niedużym, ciemnym pomieszczeniu o ścianach z drewna. Co to za
miejsce? I jak się tu dostał? Pamiętał, że wybrał się z resztą ekipy na
ramen. I to wszystko. Jak się tu znalazł? Czy wróg zaatakował?
-
Obudził się? – drzwi otworzyły się, a światło, które przez nie wpadło,
na chwilę go oślepiło. Otworzył oczy jeszcze raz. Przed nim stały Sakura
i Ino. Obie patrzyły na niego z pogardą i niechęcią.
- Dziewczyny… co to ma znaczyć? – spytał – To jakiż żart.
- Żaden żart, żałosny pętaku! – medyczka podeszła i kopnęła go w nerki. Naruto jęknął z bólu.
-
Czas, żebyś wreszcie nauczył się czegoś i przekonał, do czego się
naddajesz – Ino podeszła bliżej. Coś w oczach blondynki sprawiło, że
Naruto poczuł rzeczywiście strach i lęk.
-
Sakuro, jesteś gotowa? – Naruto jeszcze bardziej zastanawiało, czemu te
dwie, które przecież nie przepadały za sobą, tak dobrze się dogadywały.
Kiedyś były przyjaciółkami, ale teraz…
-
Oczywiście, Ino – Sakura zdarła z czoła Naruto przepaskę i położyła na
niej coś metalowego. Związany chłopak nie był w stanie powiedzieć,co to
jest. Było okrągłe, zimne, wykonane z metalu i to wszystko. Sakura
przycisnęła to do czego czoła mocniej, kładąc na tym dłoń.
- Dziewczyny… nie wiem, co wy…. O kurde! Co jest!?
Jego
ciało zmieniało się. Znał to dobrze. Ręce i nogi wydłużyły się a
jednocześnie wyszczuplały. Piersi uwypukliły się i stały się bardziej
wrażliwe. Niemal rozerwały jego strój. Tak dużych jeszcze nigdy nie
miał. Twarz nabrała bardziej kobiecych kształtów, a włosy urosły,
formując dwa kucyki. Jego jądra zmalały, by w końcu zniknąć, a penis
skurczył się, formując główkę łechtaczki. W jego wnętrzu wszystkie
organy szybko zmieniły się. Sakura założyła mu ponownie opaskę na
metalowy krążek.
- Hej, ale co…?
-
Teraz transformacja jest nie do cofnięcia – powiedziała medyczka o
różowych włosach. Ino użyła kunaia, żeby rozciąć ubranie Naruto. Duże
piersi wyskoczyły spod stroju. Niebawem był już całkowicie nagi.
- Dziewczyny, proszę… to już nie jest śmieszne…
- A śmieszne było podwalać się do mnie? – spytała Sakura.
- A z mojego czoła nabijać się za moimi plecami było śmieszne? – dodała Ino.
- Ale ja wcale… - głos Naruto był wyższy, kobiecy.
-
Morda w kubeł, zdziro – Ino uderzyła przemienionego Naruto otwartą
dłonią w twarz. Sakura podeszła bliżej, trzymając w rękach
torbę.Otworzyła ją i podała koleżance metalowy szpikulec i naczynie z
ciemnym płynem.
- Teraz się lepiej nie ruszaj,
dziwko, bo zrobię ci naprawdę krzywdę – powiedziała Ino, pochylając się
nad Naruto. Ten zagryzł zęby, drżąc,kiedy blondynka coś tatuowała na
jego ciele. Najpierw „Biorę wszystko do buzi”na czole „I połykam!” na
lewym policzku, potem „Jeśli widzisz ten napis, wyjeb mnie” na brzuchu.
Potem obróciły swoją ofiarę na plecy, by nad jej pośladkami wypisać
wielkimi literami „Otwarte 24 godziny na dobę” i dwie strzałki na obu
pośladkach.
Sakura wyjęła z torby skórzaną
obrożę i założyła ją na szyję związanej dziewczyny. Siatkowate rajstopy
założono jej na nogi, a podobne – na ręce.Ciasny gorset ścisnął jej uda.
W końcu obie dziewczyny rozwiązały ostatecznie Naruto zmienionego w
dziewczynę.
- Od tej pory jesteś naszą niewolnicą, jasne? – spytała Sakura.
- Ale…
-
Trzymaj ryj, zdziro! – Ino po raz kolejny uderzyła Naruto na odlew –
Wolno ci tylko mówić „Tak”. Innych słów nie używaj! Nigdy!Zrozumiałaś?
- Tak… - Naruko była zbyt przerażona ogniem, jaki płonął w oczach Ino, żeby protestować.
-
No to idziemy – Sakura złapała za smycz, która była przyczepiona do
obroży Naruko. Wyszły na zewnątrz. Znajdowały się w wiosce Piasku, ale
zapadał już zmierzch. Dziewczyny szybko skierowały się ku chacie
Kakashiego.Słyszały, że dzisiaj właśnie miał mieć popijawę z Iruką i
paroma innymi kumplami. Gdy były blisko, Ino uderzyła Naruko w tył
głowy, pozbawiając ją przytomności. Położyły nieprzytomną przy drzwiach,
zapukały do środka i szybko schowały się w okolicy.
Drzwi
otworzyły się i ukazał się w nich wyraźnie wstawiony Iruka. Po chwili
dostrzegł leżącą dziewczynę. Ino z uśmiechem zauważyła jak jego wzrok
błądzi po ciele Naruko, czytając pewnie treść tatuaży. Po chwili
podniósł ją i wciągnął do środka. Sakura i Ino przybiły piątkę z
mściwymi uśmiechami na twarzach.
Następnego
ranka Naruko otworzyła oczy. Leżała w lesie, na trawie. Bolało ją
wszystko, a szczególnie tyłek i pizda oraz usta. Czuła w ustach jakiś
niesmak, żołądek miała pełny, a twarz i piersi pokryte były czym
ślepkim, co już częściowo zaschło. Chciała dotknąć siebie, ale ręce
miała związane za plecami. Powoli wstała, choć wszystko ją bolało. Idąc
małymi krokami, powoli szła przed siebie, zastanawiając się, co się z
nią stało i jak dojść do wioski. Wtedy usłyszała głosy. Na drodze
dostrzegła kilku geninów z jej wioski.
- Hej
chłopaki – krzyknęła odruchowo, licząc, że pomogą jej się rozwiązać. Ale
dopiero po tych słowach przypomniała sobie, że jest zupełnie naga. Ale
było już za późno.
- Ej, widzicie to co ja? Ale
suka! – spytał jeden z nich, po czym cała czwórka ruszyła w jej stronę.
Naruko drobnymi kroczkami nie mogła im uciec.Otoczyli ją.
- Pomóżcie mi – powiedziała, licząc, że może będą mieli dobre serce – Rozwiążcie mnie!
-
To prawda, o tu pisze? – spytał jeden, wskazując na tatuaż na jej
czole. Naruko, ciągle ze związanymi rękoma, została przewrócona na
kolana.Cztery duże członki zawisły naprzeciwko jej ust. Wkrótce pierwszy
był w ich środku. Jeden z chłopaków rozwiązał jej dłonie i po chwili
jej ręce pieściły dwa pozostałe. Byli czterej i byli silniejsi, nie
miała z nimi szans. Szarpali ją za włosy, zmuszając jej głowę do
poruszania się w rytmie narzuconym przez nich. Wieki penis niemal
rozrywał jej wargi, sprawiając jej szczękom wielki ból. Jej dłonie
poruszały się do przodu i do tyłu po dwóch kolejnych. Czwarty chłopak
siadł za nią, objął jej wielkie piersi i zaczął masować. Naruko miała
tylko nadzieję, że żaden z nich nie pozna w niej Naruto. To byłby
dopiero wstyd. Jęczała tylko,obciągając wielkiego penisa. Wystrzelił do
jej ust, wypełniając je ciepłym nasieniem a dwa kolejne zaraz potem
udekorowały jej twarz spermą. Nie miała czasu na oddech, bo kiedy jeden
członek został wyjęty z jej ust, zastąpił go zaraz kolejny. Chłopak,
który wcześniej gwałcił jej usta, usadowił się między jej nogami.
-
Mngghmmmm! – mając usta zapchane penisem nie mogła protestować, kiedy
wszedł w nią brutalnie, gwałcąc ją. Wszyscy śmiali się,mówiąc jej, że
przecież jest napisane, że sama tego chce. Po kolei brali ją od
wszystkich stron. Nasienie kapało z jej ust, odbytu i piczki. Jej twarz
była pokryta nim niemal w całości, tak jak jej piersi. Gdy skończyli,
związali ją ponownie.
- Poczekajcie, zawołam
resztę chłopaków – powiedział jeden z nich i oddalił się, biegnąc do
wioski. Naruko jęknęła cicho, czując, że to będzie długi i bolesny
dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz